sound logo

SOUND #9

wstępniak
news
sound compo
recenzje
artykuły
player
stopka

WSTĘPNIAK

Nie ma co ukrywać, tekstu zbyt wiele w tym issue nie znajdziecie. W zasadzie służy on jedynie ogłoszeniu 4 channel compo (od razu zapowiadam : compo odbędzie się niezależnie od tego, co się bedzie działo z Soundem) i opublikowaniu tekstu autorstwa Emsiego. Porusza on ważny problem i jednocześnie stawia pewne ultimatum. Jako iż zgoda na warunki Emsiego nie jest możliwa daję wam szansę zadecydowania o przyszłości Sounda. Zajrzyjcie do działu artykuły, przeczytajcie i zagłosujcie.

.mataglap

ps. Na pocieszenie macie chociaż fajnego chipka. Thx Nula :).
[do góry]
NEWS

"Atmosphere" ciągle rośnie w siłę, w tej chwili jest nas osiem sztuk (blade, gex, gorth, karlos, meez, moosh, rzs i shiz). Jeśli robisz chipki i chcesz się dołączyć to wal śmiało (z jakąś próbką swoich możliwości ;) na meez@wp.pl. Pierwszy pack pod koniec września, może jeszcze zdążysz się pokazać :). (meez)



Już niedługo chippacki grup spiral, anduril i hard drinking dreamers! (meez)



Groopka Rush zmieniła swoją działalność :). Teraz nie jest to groopa muzyczna tylko ogólna :). Tak więc poszukujemy grafików 2d i 3d oraz koderów programujących w DirectX (lub OpenGL). Jeśli chcecie się przyłączyć przyślijcie swoje prace (max 2) na adres: thone1@wp.pl. Bóg zapłać za przeczytanie tego Newsa ;). (Thone)



Oj obrodziło nam ostatnio kodowanymi produkcjami muzycznymi :). Wyszedł pierwszy musicdisk grupki distort waves (nordbasse, stilgar, siatek, echo, hex i emsi). Można też już ściągać nową produkcję grupy Exodus - nosi ona tytuł "Acid Kids" (kod i design : Angelo, muzyka i grafa : Cro, trademark : Shexbeer). Oba diski do zdobycia na Toyi i Amberze. (mtg)
[do góry]
SOUND COMPO

sound compo #2 - 4 channel compo

Obiecywałem zorganizowanie następnego compo wkrótce po zakończeniu Symphony. Tak więc oto macie przed sobą zasady kolejnego konkursu pod patronatem Sounda. Dlaczego akurat 4 channel? Sądzę, iż ciekawsze są compoty, w których muzyk musi się zmierzyć z jakimś problemem - czy to jest ograniczenie wielkości do 32 kb, czy, jak w tym wypadku, konieczność ograniczenia się do jedynie 4 kanałów, jak za starych dobrych czasów. Nie wiem, czy przyznacie mi rację, ale niech mój pogląd zostanie zweryfikowany przez liczbę uczestników tego konkursu. A teraz już konkrety.

Zasady :

  1. Deadline na przysyłanie prac : 08.11.2001.
  2. Moduły należy słać na adres redakcji lub wgrywać do odpowiedniego katalogu (sound_4ch_compo) znajdującego się w incoming na Amberze - w tym drugim wypadku proszę o wysłanie stosownej informacji na wspomniany adres.
  3. Akceptowane będą jedynie archiwa ZIP lub RAR.
  4. Wszystkie moduły będą umieszczane we wspomnianym katalogu na Amberze. Będzie można je ściągać poprzez Sound Distribution Center. Tylko te, do których linki pojawią się w SDC będą brały udział w compo.
  5. Przyjmujemy tylko prace, które nie były dotąd zgłaszane do żadnego innego compo.
  6. Obowiązuje zasada : jeden muzyk, jeden moduł.
  7. Maksymalny rozmiar modułu (niespakowanego) : 500 kb. Niewielkie odstępstwa będą tolerowane.
  8. Minimalna liczba modułów jaka musi zostać zgłoszona aby compo się odbyło to 3.
  9. Nie ma ograniczeń co do stylu, czasu trwania, liczby użytych sampli. Mile widziane używanie sekwencji, oczywiście najlepiej własnych :).
  10. Format : 4 kanałowe moduły MOD, S3M, XM, oraz IT z NNA ustawionym na "cut".
  11. Głosowanie będzie odbywało się poprzez wypełnienie formularza, który zostanie udostępniony w centrum tuż po deadline.

To w sumie wszystko co powinniście wiedzieć, jeśli ktoś jednak ma jakieś wątpliwości, to proszę do mnie zamailować. Tak więc odpalajcie trackery i do dzieła. Ja już czekam na wasze produkcje.

.mataglap
[do góry]
RECENZJE

confield

Niedobrze jest zaczynać zapoznawanie się z twórczością danego zespołu od takiej płyty. Cóż jednak począć, od kilku już lat obiecywałem sobie sięgnąć po dokonania Autechre, ale zawsze znalazło się coś, co te plany pokrzyżowało. Dopiero niedawno wybrałem się do sklepu z mocnym postanowieniem kupna którejś płytki duetu Booth&Brown i tak wydane w tym roku "Confield" dostało się w moje ręce. Trzeba przyznać, że zostałem zaskoczony. Mogę chyba napisać, że pozytywnie. Choć to nie jest w tym wypadku dobre słowo. Wcześniej miałem kontakt jedynie z pojedynczymi utworami Autechre badź to puszczanymi w różnych mediach, bądź zamieszczanymi na jakichś składankach i zespół ten kojarzył mi się z raczej dość przystępną, szumiąco-trzaskającą post-techno elektroniką. Na "Confield" panowie Booth&Brown poszli jednak dużo dalej. Cyfrowe szumy, trzaski trwające ułamki sekund układane w sekwencje. Brzmienia składane z krótkich, retrigerrowanych próbek, w których tworzeniu brał najwyraźniej komputer - większość pozbawiona jest analalogowego ciepła zastąpionego cyfrową precyzją. Beaty w większości przypadków nieprzyjazne słuchaczowi, oparte na dziwacznych dźwiękach, często brzmiące jak niemal losowe sekwencje czegoś co tylko w niewielkim stopniu przypomina kick'i i snare'y. Do tego dość rewolucyjne podejście do budowy utworu, niektóre tracki wydają się wręcz niepełne, pozbawione linii basu, całej warstwy rytmicznej lub z fragmentarycznymi liniami instrumentów, powiedzmy, że melodycznych. Jeśli dodać to tego wszystkiego zaskakujące, brzmiące wśród cyfrowego hałasu wręcz obco, ciepłe, ambientalne plamy, to uzyskany pewien obraz zawartości "Confield". Niepełny gdyż jej bogactwa, wszystkich wrażeń towarzyszących słuchaniu po prostu opisać się nie da. Przy tym wszystkim dzieło Autechre wywołuje u mnie dość mieszane uczucia. Z jednej strony poraża niektórymi pomysłami, rozwiązaniami, co chwilę zaskakuję słuchacza i niewątpliwie fascynuje, a z drugiej... nie jest to płyta, której można by słuchać codziennie, jest bardzo trudna w odbiorze. Ze swojej strony bardzo polecam, ale nie da się ukryć, że jest to materiał dla ludzi o bardzo specyficznym guście muzycznym. Szukajacych rzeczy naprawdę _innych_.

Autechre "Confield" - (p) & (c) 2001 Warp Records Limited
Tracklista : VI scose poise / cfern / pen expers / sim gishel / parhelic triangle / bine / eidetic casein / uviol / lentic catachresis .

.mataglap
[do góry]
ARTYKUŁY

Poniższy artykuł jest przedrukiem odpowiedzi jakiej udzielił mi na mojego maila Emsi/Addict^Aion^Distort Waves. Przedrukowuje go za jego zgodą. Emsi krytykuje w nim mnie i sposób w jaki oceniam w Soundzie moduły.

tekst pogrubiony - fragmenty mojego maila
tekst zwykły - odpowiedzi Emsiego
kursywa - moje komentarze

---

zbytnio preferuje experimental itp. no cóż, nie ukrywam, że taka jest
prawda. nie lubie wtórności i to, jak sądzę, dotarło już do świadomości
czytających sounda. rozumiem też, że znakomita wiekszość scenowców się


Sluchaj, ale dla mnie Sound (a czytam kazdy numer) to magazyn scenowy...
Dlaczego więc nie zrobić z niego magazyna tylko o experimentalu, a kreslisz
cala scene - ludzi z Vague Records? Nigdy im nie dorośniemy (bo siebie też
tu wpisuję) do pięt!!! NIGDY. Przecież tam są chłopaki, którzy mają średnie
bądź być może nawet wyższe wykształcenie muzyczne - czy to nie jest już
ważne? Owszem - jest wielu ludzi, którzy są geniuszami, a nic nie ukończyli,
ale chyba nie ważna jest wtórność (cytat - ups), nie ważny jest styl, ale ważne
jest to, że robi sie to, co lubi, prawda? I ja sobie zrobie utworek, powiedzmy
hiphop, w którym się lubuje, a Ty mi dojebiesz, że beznadziejne sample,
ze jest prosty i ze "daleko mi do Falcona"...Przecież to śmieszne.
Robie modki takie, jakie umiem, bądź jakie chce. Daje czasem wszystko
z siebie, żeby brzmialo to w miare dobrze, robię takie klimaty jakie lubie,
a Ty potrafisz cały ten trud zmieszać z błotem... Tak nie jest?

Zainteresowanych odsyłam do recenzji "I'm gonna make it" zamieszczonej
w Soundzie#8 (recenzje modków z Abstract 2001).


Zastanów się nad tym, czy aby nie warto zmienić orientacji zina na mniej
lub w ogóle nie scenowy. Skoro malo kto Cię w niej zadowala, to weź
zbieraj tylko materialy dotyczace minimal/experimental!!!
Zauważylem, że większość sceny Ci w ogóle nie podchodzi, ale scena to
zabawa! Tu ludzie się STARAJA - i maja prawo do tego, zeby sie cieszyć
z tego, że zrobili coś, co moze komuś sie spodoba.
Nie bede sie chwalił, bo nie lubię tego robić, ale zrecenzowałeś mojego modka
pt.:White Nigguz" jako słaby, prosty i słabe sample... Ale ludzie z branży
muzycznej, fachowcy, pracownicy radia Radiostacja (gdzie także jest minimal)
powiedzieli mi, że muza jest BARDZO DOBRA, gratulowali mi, pytali czy
mam jakieś materiały na cala plyte etc...
Mylą się fachowcy z branzy muzycznej, czy Ty???

Ponownie odsyłam do mojej recenzji. Sound#2, musicdisk "Radio Aux".

Uważam, że każdy ma prawo do tego, by robić taką muzykę, na jaką
ma ochotę i nie powinno się zaraz jej przekreslać ze wzgledu na swoją
orientację muzyczna...

w tej materii nie będzie ze mną zgadzać. i bardzo dobrze. każdy ma
prawo do własnych pogladów. nie rozumiem tylko jednego (a moze raczej
nie chce zrozumieć) : owe glosy pojawiaja sie niejako za moimi plecami.


Nie rozumiem? Że Kai Ci powiedział, że szykuję arta?
Co Ty pierdolisz??? Przeciez pisalem Ci kiedys, że masz za mało
obiektywnego spojrzenia - prawda? Pisałeś wtedy, że faktycznie, ale nie
lubisz niejako ukrywać swego zdania, że coś jest słabe, a inne dobre.
Konstytucja gwarantuje Ci prawo do wygłaszania własnych pogladów, ale
co z tym ma wspólnego scena? To ja też mogę pisać w legendzie, że kogoś
modki sa chujowe i żeby ich nie słuchali? Mam duuże możliwości, jeżeli
chodzi o edycje moich artów, bo znam czołowych polskich edito i wydaję
mi się, że mógłbym nabluzgać na kogoś tak, że by zbladly mu źrenice...
Ale tego nie robię - bo szanuje prace tego człowieka. Jeśli mi się coś
nie podoba, to po prostu napiszę, że modek jest słaby lub, że nie podchodzi
pod moje gusta... Ale nie podwazam umiejętności jego autora.
Konstytucja daje mi prawo do wypowiedzi, czyli niejako do bluzgania
też, ale mam na tyle wlasnej kultury,ze tego nie robie.

Cała dyskusja dotyczy problemu obiektywizmu, tudzież jego braku w recenzjach
produkcji scenowych. Emsi twierdzi, że jak coś mu się nie podoba "to po prostu napiszę",
jednocześnie jest wzburzony gdy ja to robię, ale ja przy okazji "podważam umiejętności
autora". Przyznam szczerze, że nigdy nie było to (podważanie) moim zamiarem, jeśli jednak
ktoś odniósł takie wrażenie, to przepraszam.


sprawie. ty też nie. za to ponoć zamierzasz napisać w tej sprawie (artykuł do Legenda - przyp. mtg).

Tak i już napisałem - zebyś chciał wiedzieć, że twój text w stylu
"Emsi postanowił tym razem pomęczyć triphop. Do dokonań Falcona
jednak mu daleko" (To zdanie nie ma dalszego ciągu w oryginale - przyp. mtg)
A Tobie już do Falcona blisko?

Niestety muszę się wtrącić. Napisałem : "Do _dokonań_ Falcona jednak mu daleko",
a nie : "Do Falcona mu jednak daleko". Niewielka różnica, jeden wyraz, ale dzięki
niemu nie porównuję Emsiego do Falcona (co by mi nawet przez myśl nie przeszło),
tylko "I'm gonna make it" do tuneków Falcona utrzymanych w podobnych klimatach.
W ten sposób, mam nadzieję, nie "podważam umiejętności autora", a wyrażam moją
prywatną opinie nt. jednego modułu.


Poza tym to był hiphop, nie triphop.
Podstawowy rytm hiphopowy, zdecydowanie szybszy od triphopu...

Przyznaję : mój błąd.

Wydaje mi sie, że nie zdajesz sobie sprawy, że praca nad modulem choćby
słabym, słabego muzyka to zawsze praca i zapewne włożone w nią
zostały ogromne siły... Ale zaraz musi to byc do dupy...

Chciałbym zauważyć, że w mojej scenowej karierze wydałem jak dotąd kilkanaście
modułów (przy czym tylko niewielką ich część jako mataglap). Twierdzę więc, że wiem,
iż napisanie modułu wymaga nakładów pracy, czasem sporych. Emsi mi jednak prawa do
tej wiedzy odmawia


Ja np.: nie kumam muzy Grass'a (nowe archiwa z klosza), ale nie
przekreślam ich... Dlaczego? Bo jeśli czegoś nie rozumiem, to zostawiam
to w spokoju, albo chociaż milczę... Mnie taka muza nie kręci, ale zapewne
ma wielu sympatyków. Zreszta nie podważam autorytetu Grass'a - mam jego
wiele świetnych kawałków sprzed kilku lat.

moim skromnym zdaniem będzie to wykorzystywanie pozycji legenda (co ma
więcej czytelników? sound czy legend?) do załatwiania swoich własnych
(porachunków - mtg)

Nie wiem, który ma wiecej czytelników... Nie robię ankiet.
Ale poważniej mówiac, to owszem pewnie mamy wiecej czytelników, bo
nie wszystkich obrażamy!!! Pewnie dlatego, że ludzie nie boja się znaleźć
tam swojej xywy, że ich proda to beznadzieja.
Poza tym, gdybym nie czytał Sounda to nie wiedziałbym, że jego czytelnicy
wiedza, że robię słabe kawałki, z samplami do dupy etc...Też chce

Do chwili obecnej w Soundzie ukazały się recenzje czterech modków Emsiego.
Dwóch w issue 2 (Radio Aux) i dwóch w issue 8 (Abstract 2001). Dwie, przyznaję, miały
wymowę negatywną, pozostałe moim zdaniem nie. Owszem, zawierały słowa krytyki,
ale taka jest moim zdaniem rola recenzji - wskazywanie plusów, ale i minusów, inaczej
nie ma mowy o obiektywiźmie.


się bronić, pokazać, że nie jestem taki najgorszy, no chyba, że w Twoich oczach.
To wcale nie jest moja sprawa - nie wiem, czy w piątym numerze jeszcze
zdąże, ale trwa akcja zbierania podpisów ludzi, którzy są całkowicie
przeciwni Soundowi... A uwierz mi, że niezadowolonych było sporo...
Wcale nie moja w tym ręka była...

moim poletku, na moich warunkach, bo w końcu to mnie i prowadzonej
przeze mnie gazetki dotyczy.


Tak, dotyczy to Ciebie, ale nie chcę tego zamieszczać u Ciebie! Dlaczego?
Bo tak samo mogłeś napisać o mnie "na swoim podwórku" tak ja o Tobie
napisze na swoim... Przeciez nie zrobie źle - tylko tak jak Ty, prawda?
Może po prostu boisz się, że "masa" czytelników Cie oleje?
Gdyby magazyn był dobry, to czytany byłby na pewno bez obaw, mimo
tego, że bluzgałbym na niego cały czas.
No nie podoba mi sie fakanie na innych, zawsze byłem tego przeciwnikiem, ale
musze bronić chociazby siebie. Wolność słowa - trzy razy już tutaj zapodana
daje mi tą szansę. Mogę nawet zrobić stronę o mandze i tam na Ciebie
nafakać, ale nie to mi w głowie. Ja nie szukam konfliktów, ale z drugiej
strony nie dam sobie w kaszę dmuchać.
Jeżeli nie będzie bardziej obiektywnego spojrzenia na muzyke scenowa jaka
teraz jest tworzona, to zobaczysz, że nie tylko ja na Ciebie będe fakał.
Królować powinien friendship, który ty chyba zgubiłeś gdzieś w zakątkach
Bydgoszczy... Ja bede bronił swego, ale poważnie Ci teraz mówie, że albo
bedziesz inaczej patrzył na moduły or inne, albo będzie więcej artów
o Tobie w np.: Legendzie.
Zreszta już wcześniej podsunąłem Ci pomysł, abyś zrezygnował z tematyki
scenowej i zaczał koncentrować sie na muzie, której słuchasz...
To by było na tyle - pozdrawiam bardzo miło i serdecznie.

Emsi/Addict^Aion^Distort Waves
03.10.2001

---

I cóż mogę dodać? Emsi stawia ultimatum : albo będę pisał tak, jak on chce (czyli obiektywnie, co oznacza brak krytyki, a z taką definicją obiektywizmu nie mogę się zgodzić), albo będe fakany w imię scenowego friendshipu. Chyba oczywiste jest, że nie mam zamiaru na coś takiego przystać. Choćby w imię wolności słowa, na którą Emsi powołuje się trzykrotnie. Dlatego zrobię tak : od momentu wydania tego numeru w Sound Distribution Center będzie znajdować się mała sonda. Będzie zawierała proste pytanie : "czy chcesz aby Sound (bez żadnych zmian) był wydawany dalej?". Przez dwa tygodnie będziecie mieli okazję wyrazić swoje zdanie w tej materii do czego zachęcam zarówno przeciwników, jak i zwolenników. Jeśli chcecie zmian w newsletterze, zobiektywizowania recenzji, jak to chce Emsi, wybierzcie odpowiedź "nie". Pokażcie mi, czy Sound jest rzeczywiście takim złem na scenie, czy warto z jego powodu wszczynać wojenki, zbierać podpisy itp., czy może jest jednak potrzebne nieco inne spojrzenie na muzykę (scenową i w ogóle). Dostosuje się do waszej decyzji, nie mam zamiaru wydawać tej gazetki przeciwko nikomu.

.mataglap
[do góry]
PLAYER



muzyka : "Difficult life" by Nula
[do góry]
STOPKA

e-mail redakcji : sound_news@poczta.onet.pl

redaktor naczelny : mataglap [mataglap@poland.com]

grafika : kai/spirit [kai@o2.pl]

player : MOD Plugin by Olivier Lapicque [MODPlug Central]

Sound distribution center : http://republika.pl/sound_news

opinie zawarte w tekstach są opiniami autorów i nie zawsze odzwierciedlają punkt widzenia redakcji ;)

uprasza się o nadsyłanie wszelkich uwag, artykułów i votek na adres mataglap@poland.com
preferowany czysty tekst (ew. jakieś pliki graficzne), pliterki w standardzie ISO-8859-2

dołożyłem wszelkich starań aby newsletter ten prezentował się jak najlepiej niezależnie od rozdzielczości i przeglądarki, ale nic nie jest w stanie zmienić faktu, że IE 5.x i 800*600*16bit wygląda najlepiej :) (mtg)



[do góry]